Crowdfunding Xiaomi – Youpin

18.06.2021 r.

Prawie wszyscy słyszeli o kickstarterze, najbardziej znanej platformie crowdfundingowej na świecie, ale mało kto wie, że jedną z najbardziej znanych platform tego typy w Chinach jest ta należąca do Xiaomi. Ale jeśli nie wiesz jeszcze na czym polega crowdfunding to zacznijmy od wyjaśnienia.

Czym jest crowdfunding

Idąc za literalnym tłumaczeniem słowa crowdfunding czyli „finansowanie tłumu”, rozumiemy tutaj zbieranie kasy na założenie firmy. W tym rozumieniu, pomysłodawca opisuje swój projekt i oferuje udziały, akcje w swoim biznesie. Jeśli przekona do pomysłu odpowiednią liczbę osób to powstaje firma, która od samego początku ma większą liczbę właścicieli. Zawsze ustawiony jest jakiś minimalny pułap – bo jeśli wyceniasz uruchomienie jakiejś produkcji na 1 mln zł i oferujesz akcje powiedzmy po 1000 zł to musisz przekonać sporo osób, oczywiście zdarza się, że jedna osoba będzie chciała więcej udziałów ale suma summarum nic nie da tobie jeśli zbierzesz powiedzmy 200 tysięcy. Projekty na platformach nie wiszą w nieskończoność, zawsze podany jest maksymalny czas na zbiórkę. Jeśli w tym czasie nie uda się zebrać pieniędzy, te które zostały już wpłacone są zwracane. Ze względu na zawiłości legislacyjne to rozwiązanie jest rzadko stosowane bo np. W Polsce zebranie udziałów spółki z o.o. musi mieć formę aktu notarialnego. Dlatego rzadko występuje crowdfunding w tej czystej postaci.

Crowdfunding jako sprzedaż subskrypcji, zbieranie patronów

Aktualnie bardzo w Polsce popularny model. Tutaj pomysłodawca nie oferuje udziałów w biznesie ale różne benefity w zależności od zebranej kwoty od pojedynczego wspierającego. Zwykle ustawionych jest kilka przedziałów od kilkuzłotowych do tych wartych dużo więcej. Tutaj patron deklaruje, że będzie co miesiąc wpłacał zadeklarowaną kwotę – oczywiście nie ma tutaj formalnej umowy i takie finansowanie można w każdym momencie przerwać. W ten sposób na przykład finansowane są dwa radia internetowe powstałe na gruzach Trójki: Nowy Świat i 3,5,7. Najpopularniejsze jednak jest zbieranie patronów przez jutjuberów. To dla nich dodatkowe źródło dochodów bo zwykle utrzymują się z reklam wyświetlanych podczas emisji swoich filmów lub product placementu, czyli wspominania o jakiejś marce czy produkcie w swoich filmach w zamian za wynagrodzenie. Patroni zwykle mają pierwszeństwo w odpowiedziach na pytania, są zapraszani na jakieś wydarzenia, itp.

Crowdfunding jako przedsprzedaż

To aktualnie najpopularniejszy model na świecie – tutaj też pomysłodawca nie oferuje formalnych udziałów w biznesie, ale pierwszeństwo w kupnie jakiegoś produktu. Aby coś wyprodukować i miało to ekonomiczny sens musi zadziałać ekonomia skali, czyli jeśli mamy pomysł na jakiś gadżet to aby sprzedać go w cenie, do której przekonamy ludzi to tych ludzi musi być sporo – bo trzeba przygotować linie produkcyjne, zamówić podzespoły, itp. Tutaj pomysłodawcy liczą na geeków, maniaków nowości – w cyklu życia większości produktów zawsze działa krzywa adaptacji – bez tych początkowych entuzjastów zwykle produkt w ogóle nie ma sensu. Na platformach zupełnie otwartych jak np. Kickstarter wiele projektów upada bo po prostu nie udaje się znaleźć odpowiedniej liczby klientów, ale inaczej jest w przypadku platformy zamkniętej jaką jest YouPin – platforma należąca do Xiaomi.

Platforma crowdfundingowa Xiaomi

W Chinach sporo produktów i usług żyje życiem innym niż na zachodzi, tam sporo rzeczy jest zamkniętych, dostępnych tylko na terenie Chin. W 2014 roku Xiaomi, który powstał zaledwie kilka lat wcześniej uruchomił swoją platformę przedsprzedażową – oryginalnie służyła ona do rynkowej weryfikacji swoich produktów spoza core biznesu czyli produkcji smartfonów. Idealny model na weryfikację rynkową – jeśli przekonasz minimalną liczbę ludzi do produktu – produkt ma sens – jeśli przekonasz więcej ludzi niż liczba minimalna to produkt ma jeszcze większy sens. Poza tym producent od razu wie ile musi wyprodukować czegoś aby potem nie zalegało na magazynach. Xiaomi z czasem stało się też firmą inwestującą w obiecujące startupy i dzisiaj działalność venture capital Xiaomi traktuje jako jeden z filarów biznesu, kluczowy element ich filozofii. I tutaj fenomenalnie sprawdza się ich platforma przedsprzedażowa. Ale aby zaistnieć na tej platformie trzeba się postarać i przekonać do pomysłu najpierw komisję weryfikującą to taki wstępny komitet inwestycyjny. Jeśli to się uda to w zasadzie można liczyć na sukces bo w historii tej platformy wszystkie projekty osiągnęły minimalny próg zainteresowania. Oczywiście udział w YouPin nie jest jednoznaczny z tym, że Xiaomi zainwestuje w jakiś nowy startup, ale zwykle tak się dzieje.

YouPin jest jedną z najpopularniejszych platform zakupowych w Chinach i zaczyna się otwierać na świat bo wszedł w partnerstwo z jedną z największych platform crowdfundingowych w USA: Indiegogo.

Xiaomi nie chwali się szczegółami swoich powiązań z firmami, których produkty sprzedawane są na platformie, i trudno jednoznacznie stwierdzić czy Xiaomi ma formalne udziały w spółkach stojącymi za produktami czy nie. Na pewno dba o to aby jakość wykonania tych produktów odpowiadała standardom i pasowała do całego ekosystemu wizerunkowo. Xiaomi od początku istnienia stawa na jakość produktów i z pewnością nie pozwoli sobie na zepsucie wizerunku przez sprzedaż na swojej platformie produktów niskiej jakości.

A gdzie produkowane są produkty Xiaomi

Dawno minęły czas, że producent jakiegoś produktu wymyślał ten produkt, produkował go w swojej fabryce i zajmował się marketingiem. Dzisiaj istnieją wyspecjalizowane montownie, które zajmują się tylko zleconą im produkcją. Najbardziej znanym przykładem jest Foxconn, znanego z tego, że jest głównym wykonawcą produktów Apple, ale też i innych marek, wśród nich jest też Xiaomi. Ale nie tylko, sporo produkcji Xiaomi zleca wykonawcom w Indiach i niektóre linie produktowe, jak telewizory są produkowane tylko tam. To samo dzieje sią z firmą, która trafia pod skrzydła Xiaomi i zanim jej produkty pojawią się na platformie Youpin ich produkcja jest planowana tak jak podstawowe produkty Xiaomi.

ICO czyli Initial Coin Offering

Mówiąc o crawdfundingu warto wspomnieć o owianym złą sław ICO Właśnie w modelu crawdfundingu powstało sporo nowych kryptowalut. Nabywcy nowego coina liczą na to, że kupując po cenie emisyjnej szybko zarobią jak zacznie się spekulacja i wartość takiej kryptowaluty wzrośnie. Niestety pomysłodawcy sporej ilości nowych coinów nigdy nie zakładali dalszych etapów, gdzie owe coiny miałyby zyskiwać na wartości. Był to z góry zaplanowany scam, oszustwo, gdzie pomysłodawcy zwijali się z całą wpłaconą przez kupujących kasą.
Wszystkie aktualności

kategorie

promowane sklepy