Smartfony – 5 praktycznych porad przed zakupem nowego telefonu

10.03.2023 r.

Jaki smartfon kupić? Oferta tysięcy modeli od dziesiątek producentów nie ułatwia wyboru. Co więcej, nieobeznanemu w mobilnym rynku klientowi mogą umknąć istotne cechy wpływające na późniejsze wrażenia z użytkowania sprzętu. Właśnie dlatego, by uniknąć rozczarowania, powstał ten poradnik. Po jego przeczytaniu zakup właściwego urządzenia będzie zdecydowanie prostszy!

Spis treści

  1. Jaki system operacyjny wybrać?
  2. Android i iOS – porównanie
  3. Ile miejsca na dane powinien mieć smartfon?
  4. Na jaką pamięć RAM i procesor postawić?
  5. Aparaty – jak nie dać się nabrać producentom?
  6. Na co patrzeć w specyfikacji aparatów?

Jaki system operacyjny wybrać?

Kwestię zakupu smartfona należy rozpocząć od wybrania systemu operacyjnego. Ma to zasadniczy wpływ na możliwość tworzenia ekosystemów połączonych ze sobą urządzeń, dostępność i ceny aplikacji, a także same wrażenia z użytkowania.

Użytkownicy urządzeń mobilnych mają do wyboru dwie platformy – iOS od Apple i Android od Google. Z pierwszego z nich można korzystać wyłącznie na iPhone’ach. Drugi dostępny jest na urządzeniach niemal wszystkich innych producentów. Przykładami są Samsung, SONY, Xiaomi, Motorola czy też Huawei (pod nazwą HarmonyOS, który pozbawiony jest usług Google, a więc możliwości instalowania jego aplikacji).

Android i iOS – porównanie

W najłatwiejszej sytuacji są osoby chcące zakupić iPhone’a. Działający na nich system operacyjny iOS wygląda podobnie na wszystkich smartfonach od Apple. Różnica sprowadza się do wersji systemu. Jego funkcjonalność będzie jednak zbliżona, co jest możliwe dzięki 5-letniej polityce aktualizacji oprogramowania iPhone’ów.

Co więcej, smartfon z nadgryzionym jabłkiem w logo może być doskonałym wstępem do stworzenia ekosystemu urządzeń, na który składają się sprzęty takie jak komputery stacjonarne iMac, laptopy MacBook, tablety iPad, smart zegarki Apple Watch i słuchawki AirPods.

Warto jednak pamiętać, że aplikacje dostępne w App Store są zwykle droższe niż ich odpowiedniki z Google Play dla systemu Android. Propozycja od Google ma także inną zaletę. Jest nią ogromna różnorodność smartfonów do wyboru.

Każdy producent urządzeń z Androidem stara się również wyróżnić swoje urządzenia. Służą do tego tzw. nakładki, czyli swoiste systemy w systemie. Rozbudowują one podstawową funkcjonalność oprogramowania Google o autorskie dodatki takie jak np. tryb umożliwiający sterowanie smartfonem w rękawiczkach, wykorzystanie rysika S Pen (obecne w niektórych samsungach Galaxy S), podłączanie gamepadów itd.

Ile miejsca na dane powinien mieć smartfon?

Smartfon to przeważnie zakup na przynajmniej dwa lata. Z tego powodu najlepiej wybrać model o możliwie pojemnej pamięci. Dzięki temu zyskuje się pewność, że nawet po długim czasie w urządzeniu nie zabraknie miejsca na nowe aplikacje, ich aktualizacje, zdjęcia czy muzykę przechowywaną offline.

Dobrym wyborem są sprzęty wyposażone w 128 GB pamięci lub więcej. Co ważne, współcześnie takie smartfony dostępne są już za nieco ponad 1000 zł. Przed zakupem warto również sprawdzić, czy w sprzęcie można zamontować dodatkową kartę pamięci microSD.

Na jaką pamięć RAM i procesor postawić?

Miejsce na własne pliki to jednak nie wszystko. Równie ważna jest pamięć RAM. Odpowiada ona za liczbę jednocześnie działających w tle aplikacji. Pozwala do nich wracać bez konieczności ich ponownego uruchamiania, co z kolei przekłada się na szybszą obsługę urządzenia.

Ilość pamięci RAM ma duże znaczenie przede wszystkim w przypadku smartfonów z Androidem. Działa on na tysiącach modeli różnych producentów. Nie można więc w jego przypadku liczyć na optymalizację tak dobrą, jak w iOS. Większa pojemność RAM, zwłaszcza w połączeniu z wydajnym procesorem o taktowaniu dochodzącym do np. 3 GHz to gwarancja sprawnej pracy sprzętu.

Aparaty – jak nie dać się nabrać producentom?

Przede wszystkim nie należy sugerować się liczbą aparatów. W niejednym modelu potrafi ich być naprawdę sporo, ale niekoniecznie są one wysokiej jakości. Doskonały przykład stanowią kamery do zdjęć makro, czyli fotografowania małych obiektów z bardzo bliskiej odległości.

W wielu smartfonach aparaty te mają bardzo niską rozdzielczość i ciemną przesłonę. W rezultacie zdjęcia nie prezentują się atrakcyjnie. Z kolei aparaty szerokokątne nie zawsze radzą sobie ze zniekształceniami obrazu, szczególnie w tańszych smartfonach.

Na co patrzeć w specyfikacji aparatów?

W pierwszej kolejności trzeba zwrócić uwagę na aplikację aparatu. Powinna być przygotowana w taki sposób, by już w trybie automatycznym dało się wykonać doskonałej jakości zdjęcia. Druga istotna cecha to rozdzielczość liczona w megapikselach (MP). Najlepiej, żeby wartość ta była jak najwyższa.

Istotna jest też jasność przesłony. W tym wypadku lepsze są niższe oznaczenia. Dla przykładu f/1.8 świadczy o tym, że moduł aparatu lepiej poradzi sobie w trudnych warunkach oświetleniowych niż konkurent o przysłonie f/2.2.

Cechą, która przyda się w wielu okolicznościach, jest także optyczny zoom. Dzięki niemu będzie można przybliżać kadr bez straty jakości. Oprócz tego świetny dodatek stanowi optyczna stabilizacja obrazu. Jej obecność w oprogramowaniu aparatu ograniczy ilość rozmazanych zdjęć i filmów, w których wyraźnie widać ruchy kamery i operatora.

Wszystkie aktualności

kategorie

promowane sklepy